Przemysł i przedsiębiorczość
Stal
Zabezpieczyć przyszłość europejskiego sektora produkcji stali
Współczesna Europa narodziła się ze stali. Po zakończeniu drugiej wojny światowej Europejska Wspólnota Węgla i Stali (EWWiS) stała się zalążkiem dzisiejszej Unii Europejskiej. Od tego czasu wiele się zmieniło, choć sektor produkcji stali ma nadal duże znaczenie dla gospodarki UE, ponieważ zatrudnia 360 tys. osób w 23 państwach członkowskich. Stal jest także jednym z najbardziej podstawowych produktów, z którego zbudowana jest większość otaczającego nas świata – od młynków do kawy po drapacze chmur.
Europejski przemysł nie mógłby funkcjonować, gdyby pozbawić go stali. Branża motoryzacyjna, stoczniowa, maszynowa, obronna i budowlana – wszyscy musieliby szukać swojego podstawowego materiału za granicą i po wyższych cenach.
„Od samego początku – od 1951 r. – fundamentem projektu europejskiego jest węgiel i stal. Ale po wygaśnięciu Traktatu EWWiS w 2002 r. sektor produkcji stali pozostawiono właściwie samemu sobie. Nadszedł więc czas, aby na nowo zainteresować się stalą. Potrzebujemy jej nie tylko dla przemysłu budowlanego i motoryzacyjnego, ale również jeżeli chcemy promować wzrost gospodarczy przyjazny środowisku. Sektor produkcji stali jest w dalszym ciągu strategicznym sektorem Europy; musimy połączyć siły, aby razem przezwyciężyć obecny kryzys”.
Komisja Europejska pragnie – ale i powinna – utrzymać odpowiedni poziom produkcji stali w Europie pomimo ostatnich nagłych zmian w przemyśle światowym.
UE jest drugim pod względem wielkości producentem stali na świecie, mimo że udział UE w światowej produkcji stali spadł w okresie 2001 r. do 2011 r. z 22 do 12 proc. Produkcja stali w UE wynosi około 17 proc. poniżej poziomu z 2007 r., a zdolność produkcyjna pozostaje niewykorzystana w 25 proc. W rezultacie wiele fabryk musiało zamknąć swoje zakłady lub grozi im to w bliskiej przyszłości.
Aby odwrócić tę tendencję, musimy ponownie wywołać w Europie popyt na stal, który obecnie ze względu na kryzys gospodarczy i finansowy znajduje się na wyjątkowo niskim poziomie.
Oczekuje się, że walka z kryzysem w ramach wydajnej polityki inwestycyjnej przyczyni się do ponownego podjęcia działalności przez najważniejszych konsumentów stali w Europie, czyli przez sektor motoryzacyjny i budowlany. Łącznie do sektorów tych trafia około 40 proc. rocznej produkcji stali. Komisja zaproponowała szereg konkretnych środków mających na celu ożywienie działalności w obu sektorach.
Bardzo ważne jest także, aby dokonać przeglądu unijnej polityki przeciwdziałania zmianie klimatu, tak aby stała się bardziej elastyczna. Europa jest siłą przewodnią zielonej rewolucji i powinna nią pozostać. Jednakże zmuszanie producentów stali do przenoszenia produkcji poza UE w celu uniknięcia surowych przepisów w dziedzinie ochrony środowiska i podatków nie poprawi pozycji Europy w walce ze zmianami klimatu.
Naszej planecie szkodzą gazy cieplarniane, niezależnie od tego, gdzie je wyemitowano. Ponieważ poziom ogólnoświatowej produkcji stali rośnie, powinniśmy promować produkcję w Europie, gdzie środowisko jest lepiej chronione, a nie w krajach, które nawet nie podpisały protokołu z Kioto w sprawie zmian klimatu. Pomoże to Ziemi, pomoże również w walce z plagą wysokiego bezrobocia w Europie.
Powinniśmy również zmniejszyć rachunki za energię, które dzisiaj stanowią około 40 proc. całkowitych kosztów produkcji stali w Europie. Kwota ta jest znacznie wyższa niż w Stanach Zjednoczonych, Rosji, na Bliskim Wschodzie czy w Chinach.
W czerwcu 2013 r. Komisja Europejska opublikowała plan działania dotyczący sektora hutnictwa, obejmujący wszystkie powyższe kwestie. Komisja stopniowo wprowadza w życie zaproponowane w nim środki.